';

PRAWDZIWA ASTROLOGIA

Starożytna wiedza kontra współczesna krótkowzroczność

Zgaś światło, odłóż telefon — i zerknij w nocne niebo.

Widzisz tę rozgwieżdżoną, pozornie przypadkową tapetę?

To nie dekoracja. To układ scalony Wszechświata.

Od tysięcy lat ludzie wbijali w ten układ swoje ćwieki prawdy : kiedy sadzić zboże, kiedy koronować króla, kiedy niewypływać na morze, jeśli nie chcesz spłynąć z pływem Księżyca. Astrologia była ich GPS-em, zanim ktokolwiek w ogóle wymówił „Galileo”…

Dziś próbują wmówić Ci, że to bajka dla naiwnych, bo racjonalność ma rzekomo monopol na całą rzeczywistość. Z tym że akurat racjonalność właśnie rozbiła się o ścianę: fizycy przyznają, że 95 % kosmosu to niewidzialna ciemna materia. Jeśli nauka może wierzyć w niewidzialne, to może czas pozwolić sobie na odczytywanie tego, co widać aż nadto wyraźnie — gwiezdnych wskazówek, które świecą jak neon nad autostradą ludzkich dziejów.

Od Maxa Plancka wiemy, że materia to spowolniona energia. Atomy są w 99,999 % pustką, polem energii, oscylującym w rzeczywistości jak głośnik subwoofera, tylko w skali protonów. Jeżeli cały Wszechświat jest jednym wielkim polem drgań, to planety są niczym ciężkie basy w tym klubie, a my — tańczące na parkiecie cząstki, które nie mają szans nie poczuć rytmu.

Spróbuj więc wmówić elektronowi, że dajmy na to Mars albo Jowisz w opozycji do Słońca  jest „za daleko”, żeby mieć jakikolwiek wpływ na życie na ziemi…

Elektron parska śmiechem! Fizyka kwantowe udowodniła że odległość to iluzja — nauka właśnie to przybiła pieczęcią Nobla 2022. Mowa o splątaniu kwantowym. Zatem jeśli wiemy, że subatomowy bliźniak danej cząstki reaguje na gest swojego partnera szybciej niż prędkość światła, to co dopiero powiemy o gigantycznym Jowiszu z ogromnym polem magnetycznym, który porusza naszą heliosferą niczym DJ scratch’ujący płytą ?

Fizyka kwantowa nie zabiła astrologii — ona ją reanimowała defibrylatorem z fotonów, cząstek i energii. Dzisiejsi teoretycy pola mówią, że cały kosmos to jedna wspólna funkcja falowa; starożytni Astrologowie nazwali to „As above, so below”. Ta sama teza, inne słownictwo.

Więc jeśli chcesz dalej wierzyć, że Twoje życie to przypadkowy produkt w symulacji, jakiś odosobniony wytwór boskiej woli, że nie jesteś skumulowaną energią która wibruje z konkretną częstotliwością – to śmiało. Masz pełne prawo. Tak jak masz pełne prawo samodzielnie myśleć i wyciągać własne wnioski… My — astrolodzy tego świata — wolimy myśleć, że kosmogram to opis momentu wcielenia się świadomej energii w materialne ciało. To wykres specyficznych amplitud, które możesz świadomie zrozumieć i wykorzystać.

A zatem.

Więc weź głęboki oddech. Za chwilę pokażę Ci, że astrologia nie jest reliktem. Jest — i zawsze była — rewolucyjnym narzędziem do hackowania własnego życia ! 

Gdyby astrologia była taka „głupia”, dlaczego przetrwała dłużej niż większość imperiów, religii i modnych teorii, które obalały się wzajemnie co pokolenie? Babilończycy rzeźbili horoskopy 4000 lat temu…

„Spalono nas za wiedzę o gwiazdach, wyśmiano za ciekawość, a niebo i tak nigdy nie zamilkło.” — anonimowa „czarownica” z XVI w.

 

Definicja, której nie znajdziesz w podręczniku

Astrologia to system korelacji między ruchem ciał niebieskich a zjawiskami na Ziemi a życiem człowieka, opisujący cykle natury, potencjał i i wpływy energii kosmicznych. Zasady Astrologii zbudowane są w oparciu na:

astronomii (precyzyjne pomiary),

matematyce (cykle, okresowość),

statystyce (setki tysięcy obserwacji),

psychologii (archetypy, symbole),

meteorologii (pogoda kosmiczna).

Nie mówi Ci, co się wydarzy. Pokazuje, jakie warunki energetyczne stanowią tło Twoich decyzji. To niejako prognoza pogody dla Twojej duszy na ziemi.

 

A teraz twardy fakty naukowe

Pływy – Grawitacja Księżyca przesuwa biliony ton wody ! Odbija światło słoneczne, porusza się najszybciej i jest naszym najbliższym satelitą.

Księżyc = ruch emocji (ludzkie ciało ≈ 60 % wody).

Biometeorologia – Zmiany ciśnienia wpływają na ciśnienie krwi i nastrój. Planety = „ciśnienie” energetyczne w kosmogramie.

Chronobiologia – Światło słoneczne reguluje melatoninę i kortyzol. Słońce = witalność, „ja”, życiowy kompas.

Pola EM – Burze geomagnetyczne korelują ze skokami ER i bólami głowy. Aspekty Urana i Plutona = nagłe zwroty, napięcie.